Przez ponad rok wydawałem czasopismo dla grupy aptek, w którym zajmowałem się wszystkim, od opracowywania strategii contentowej, przez pisanie artykułów, opracowywanie graficzne, aż po skład graficzny i przekazanie do druku. Dzięki mojemu zaangażowaniu i dbałości o jakość treści, czasopismo szybko zyskało sporą grupę oddanych czytelników. Na początku każdego miesiąca, klienci aptek z niecierpliwością pytali o nowy numer, co świadczy o dużym sukcesie i popularności publikacji.
Przez ponad rok wydawałem czasopismo dla grupy aptek, w którym zajmowałem się wszystkim, od opracowywania strategii contentowej, przez pisanie artykułów, opracowywanie graficzne, aż po skład graficzny i przekazanie do druku. Dzięki mojemu zaangażowaniu i dbałości o jakość treści, czasopismo szybko zyskało sporą grupę oddanych czytelników. Na początku każdego miesiąca, klienci aptek z niecierpliwością pytali o nowy numer, co świadczy o dużym sukcesie i popularności publikacji.
Ale słowo pisane nie jest dla mnie jedyną formą tworzenia treści. Również nowoczesne formy wideo nie są mi obce, czego dowodem może być to demo [tu będzie link]. Moje umiejętności obejmują nie tylko pisanie, ale także produkcję wideo, co pozwala mi na efektywne komunikowanie treści w różnorodnych formatach, dostosowanych do współczesnych wymagań i preferencji odbiorców.
W aptece internetowej, wraz z zespołem content marketingowym, tworzyłem plan publikacyjny, który uwzględniał różne ciekawe "święta" z kalendarza, wydarzenia oraz dopasowywał treści do sezonowości sprzedaży. Dzięki temu nasze treści były zawsze aktualne, angażujące i wspierały kluczowe okresy sprzedażowe, co zwiększało efektywność naszych działań marketingowych.
W aptece internetowej, wraz z zespołem content marketingowym, tworzyłem plan publikacyjny, który uwzględniał różne ciekawe "święta" z kalendarza, wydarzenia oraz dopasowywał treści do sezonowości sprzedaży. Dzięki temu nasze treści były zawsze aktualne, angażujące i wspierały kluczowe okresy sprzedażowe, co zwiększało efektywność naszych działań marketingowych.
Artykuły, które napisałem w ramach wydawania Bliżej Zdrowia, jak i na blogu aptekamoderna.pl, składały się z ponad 500 000 znaków, a to wystarczająca ilość tekstu na całkiem obszerną książkę.
